Abstrakcyjne i całkowicie odklejone od rzeczywistości. Czasem przerażające, śmieszne, a nawet prorocze.

Sen - zniesienie świadomości, surrealistyczna projekcja w mojej głowie.



poniedziałek, 19 kwietnia 2010

GRANATOWA PANNA MŁODA

Po kościelnych uroczystościach przenosimy się do domu weselnego. Stoły pięknie zastawione, na obiad tradycyjny rosół, w kuchni moje babcie i ciocie ...

Zaraz zaraz . . . znowu mój ślub? Tego już nie zniosę!
W obszernej granatowej sukni z tafty roznoszę talerze z gorącą zupą i rozmawiam z gośćmi. Wszyscy się uśmiechają, są mili i serdeczni. W co ja się znowu wpakowałam? To już wesele, czyli po wszystkim. Ogarnął mnie smutek i rozgoryczenie. Moim mężem okazał się kompletnie nie w moim typie, nieznany mi dwudziestoparolatek. Długie proste włosy sięgały mu do pasa, dzięki czemu przy swojej pulchnej budowie przypominał raczej Kuzyna Ono z Rodziny Adamsów. Na nosie sterczały małe, śmieszne binokle, a cały jego strój składał się z fioletowego sweterka i jasnych spodni. Nawet nie znam jego imienia. Nie wiem kim jest.

Idąc z kolejnym talerzem rosołu do sali pełnej gości - złota myśl przemknęła mi przez głowę. Unieważnię małżeństwo - na pewno się uda. Uff . . .

6 komentarzy:

  1. krytykuje Pana młodego za strój a sama się ubrała w granatową suknię z tafty ... :D

    OdpowiedzUsuń
  2. swoją drogą Korka Twoja podświadomość coś za mocno krzyczy o tym ślubie - ciekawe dlaczego ???

    mi się śni ostatnio że Jędrek się oświadcza ale jakoś mu się nigdy z jakiegoś powodu nie udaje - co w sumie nie odbiega od rzeczywistości , bo po co się spieszyć ;P Ale ślub ? tego jeszcze nie było.... hehehe :D

    OdpowiedzUsuń
  3. znalazłam w jakimś senniku "Własny ślub – drobne przemijające kłopoty i trudności w interesach."

    Hi hi to już wszystko jasne ;P


    "Dla kobiety ślub – rychłe zaręczyny"

    Pacek ??? ;>

    OdpowiedzUsuń
  4. nigdzie niestety nie napisali co oznacza kelnerowanie na własnym weselu ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. w jednym słowniku znalazłam ze własne wesele jest zapowiedzią ślubu, tak więc z czystym sumieniem moge powiedzieć, że słownik kłamie, bo jak na razie z żadnej strony nie ma jakichkolwiek znaków. To chyba efekt wedding TV, która jako jedna z nielicznych nadawała w tym tyg normalny program ;p

    OdpowiedzUsuń